właśnie słucham




[ apparat \ krieg und frieden ]


kiedy [ sebastian hartman ] niemiecki reżyser teatralny zaprosił do współpracy muzyka nikt nie sądzi że będzie z tego płyta.
na szczęście po ostatnim spektaklu nie spakowali zabawek i nie pojechali każdy do siebie tylko postanowili wydać muzykę ze spektaklu [ wojna i pokój ] na podstawie [ tołstoja ] w formie płyty.
i dobrze
bo płyta jest cudowna i zajebiście tajemnicza.
myślę że bez spektaklu w tle to będzie tylko połowa historii - w końcu to soundtrack.

ale jeśli tak brzmi połowa historii to ja nie mam pytań.