[ röyksopp / the inevitable end ]
właśnie rozpocząłem
[ EnsoFilm ]
z przyczyn obiektywnych
(czytaj: państwo to na mnie wymusiło )
założyłem działalność pod szyldem produkcji filmowej i telewizyjnej.
zajmuje się tym samym co zawsze
z tą różnicą że mogę od czerwca wystawić fakturę vat jeśli kogoś to interesuje.
pozdrawiam
szymon
zapraszam na odświeżoną stronę
właśnie słucham
mało piszę o polskich wykonawcach.
ale tym razem tylko o rodzimej muzyce. bo jest o czym.
ale po kolei.
bardzo dynamiczna, pełna świetnych tekstów i melodii płytka.
przypomina mi trochę pogodniejszą wersję
[ pj hurvey ] i oczywiście po polsku.
jak dla mnie płyta pełna hitow radiowych które oczywiście w radiu nigdy się nie pojawią bo są zwyczajnie za mądre.
jeśli ktoś nie zna to naprawdę warto poznać.
tą i wcześniejsze płyty.
bo cudze chwalimy, a ...
[ król / nielot ]
umarł król niech żyje król.
z duetu [ UL/KR] narodził się nowy solowy projekt [ błażeja króla ].
singiel [ szczenię ] po prostu mnie dobił. przywalił swoim ciężarem i trzymał na podłodze parę dni ściskając mnie za gardło.
choć może już przekroczyłem wiek o którym śpiewa [ król] i jest mi bliżej do zachodu słońca niż do wschodu to jednak wciąż czuje jak "strach chwyta kark jak szczenię".
to jest dokładnie to czego szukam w nowej fali polskich muzyków
kreatywne podejście do gatunków, doskonałe autorskie teksty i osobisty stosunek do świata.
szkoda tylko że [ król] ma ambicje reżyserować swoje teledyski. bo są po prostu okropne.
no ale muzyka nie jest w końcu do patrzenia tylko do słuchania .
a na tej płycie jest mnóstwo dobrego słuchania.
[ mister d / społeczeństwo jest niemiłe ]
i na koniec mój osobity faworyt.
pod pseudonimem [ mister d] schowała się
[ dorota masłowska].
kto nie zna to w ogóle bez sensu i słabo.
płyta miażdży. bez przesady. miażdży.
połączenie głosu [ masłowskiej] z jej tekstami to po portu cios.
płyta utrzymana w satyrycznej stylistyce lat 80', nagrana w domu chałupniczymi metodami daje sto tysięcy więcej niż te wszystkie superprodukcje o niczym.
tu nie ma słabego numeru.wszystkie, po postu wszystkie numery to miód na moje uszy.
prowokacyjnie, silnie, ostro i dowcipnie.
już dawno nie słyszałem czegoś tak dobrego.
i to tylko przykład na to że kto siedzi w domu i nic nie robi to nic nie ma.
to też refleksja dla mnie.
już dawno nic nie zrobiłem dla siebie.
basta.
zabieram się do pisania.
dzięki dorota.
właśnie oglądam
[ house of cards \ netflix ]
już jest drugi sezon tego firmowanego przez
[ kevina spacey'a ] i nie tylko serialu internetowego.
kto nie zna ten wiele traci.
to działo kompletne.
pomijam aktorstwo które jest na najwyższym poziomie.
narracja, postaci, konteksty, dialogi, zdjęcia, intrygi.
tu jest wszystko
jakby szekspir żył w tych czasach - tak właśnie by wyglądał
[ hamlet] czy [ makbet].
lektura obowiązkowa.
właśnie słucham
[ błażej król / nielot \ thin man records ]
na razie tylko singiel. ale za to jaki.
po rozpadzie duetu [ UK/KR ] pan [ błażej król] rozpoczyna solową karierę.
bardzo interesująca to wrażliwość którą sam producent opisuje "piosenką poetycką bez swetrzastego obciachu".
i ciężko się z tym nie zgodzić
z niecierpliwością czekam na cały album
żałuje jedynie teledysku. na granicy tolerancji wg mnie jeśli już nie poniżej.
trzeba mieć wyjątkową cierpliwość żeby to oglądać, co nie zmienia faktu, że muzyka to naprawdę wysoki lot.
właśnie przeczytałem
[ przyjdzie mordor i nas zje / ziemowit szczerek / ha!art ]
długo się zbierałem do tej książki i nie powiem i dopiero[ paszport polityki ] mnie jakoś ostatecznie uruchomił.
i dobrze się stało, bo pewnie odłożyłbym ją na półkę i zapomniał. a to było by głupie.
czemu?
bo książka jest świetna.
napisana z wielką lekkością, dowcipem i spostrzegawczością traktuje o naszym (polaczków) stosunku do ukrainy.
mnie to się bardzo podoba. choć lustro w którym [ ziemowit szczerek ] każe nam się przeglądać jest okrutne.
to smutna recenzja nas polaków (europejczyków ?) w świetle naszego miejsca na mapie. nie tylko geograficznego ale przede wszystkim mentalnego.
to tyle bo po co więcej.
o książkach nie powinno się pisać tylko powinno się je czytać
zastanawiam się tylko czy nagroda nie jest polityczna. w końcu wszyscy śledzimy wojnę na ukrainie.
ale jak by nie było. książka jest świetnie napisana i na nagrodę niewątpliwe zasługuje.
ja już jestem na tyle cyniczny że wiem że nagrody niewiele znaczą.
czy jury te, lub inne w tym roku czy kolejnym nagrodzi coś lub coś innego ma jakieś znaczenie?
to już każdy osobiście musi sobie odpowiedzieć.
i jeśli dzięki [ paszportowi ] książkę przeczyta więcej osób (np. jak ja) to tylko dobrze dla niej, wydawcy i autora
gratuluje i zabieram się za kolejną.
właśnie znalazłem
kolejna wiralowa reklama filmu
i tak się to powinno robić i też u nas a nie te kilka marnych trailerów i plakatach na przystankach
film pewnie będzie słaby - choć nie warto oceniać przed obejrzeniem.
jakby nie bylo reklama urywa jaja.
właśnie znalazłem
wspaniała reklama
to tylko kolejne potwierdzenie faktu że nie zdjęcia, przepych czy efekty robią sprawę
tylko narracja opowieść, człowiek i emocje.
Subskrybuj:
Posty (Atom)