właśnie przeczytałem




[ przyjdzie mordor i nas zje / ziemowit szczerek / ha!art ]



długo się zbierałem do tej książki i nie powiem i dopiero[ paszport polityki ] mnie jakoś ostatecznie uruchomił.
i dobrze się stało, bo pewnie odłożyłbym ją na półkę i zapomniał. a to było by głupie.
czemu?
bo książka jest świetna.
napisana z wielką lekkością, dowcipem i spostrzegawczością traktuje o naszym (polaczków) stosunku do ukrainy.
mnie to się bardzo podoba. choć lustro w którym [ ziemowit szczerek ] każe nam się przeglądać jest okrutne.
to smutna recenzja nas polaków (europejczyków ?) w świetle naszego miejsca na mapie. nie tylko geograficznego ale przede wszystkim mentalnego.
to tyle bo po co więcej.
o książkach nie powinno się pisać tylko powinno się je czytać

zastanawiam się tylko czy nagroda nie jest polityczna. w końcu wszyscy śledzimy wojnę na ukrainie.
ale jak by nie było. książka jest świetnie napisana i na nagrodę niewątpliwe zasługuje.
ja już jestem na tyle cyniczny że wiem że nagrody niewiele znaczą.
czy jury te, lub inne w tym roku czy kolejnym nagrodzi coś lub coś innego ma jakieś znaczenie?
to już każdy osobiście musi sobie odpowiedzieć.
i jeśli dzięki [ paszportowi ] książkę przeczyta więcej osób (np. jak ja) to tylko dobrze dla niej, wydawcy i autora
gratuluje i zabieram się za kolejną.