właśnie słucham




[ sharon van etten \ tramp ]

kasia poleciła mi tą panią jakiś rok temu i od tego czasu moja miłość do jej muzyki trwa nieustannie.

sentymentalne granie, spokojny wręcz hipnotyczny głos sharon to po prostu miód na moją rozstrojone nerwy.
smaku płycie dodaje fakt, że nagrywała ją między innymi z braćmi [ dessner] z [ the national ] z którymi w zeszłym roku koncertowała w polsce.
zresztą chyba jej się podobało bo pierwszy numer na płycie ma tytuł: [ warsaw].

szkoda że nie ma klipu
za to jest muzyka.