właśnie słucham




[ julia marcell \ june ]

właśnie takiej muzyki potrzeba w tym smutnym kraju.
[ julia marcell ] a w zasadzie julia górniewicz właśnie wypuściła na rynek swoją drugą płytę.
i co tu dużo mówić - jest świetna.
julia jako pierwsza polka wydała swoją płytę sprzedając utwory na serwisie sellaband.com gdzie udało jej się uzbierać 50 tys dolarów i tak zadebiutowała.
a to już coś.
[ june ] to płyta studyjna, o wiele bardziej dopieszczona i wygładzona przez producentów w berlinie gdzie julia na stale mieszka i pracuje.
co wcale nie znaczy że gorsza. dla mnie wręcz przeciwnie.
jeśli ktoś lubi [ kate bush ], [ bjork ] czy choćby [ florence and the machine ]
zakocha się i w tej płycie.
tu nie ma nic oczywistego: mocny kobiecy wokal, świeże bity, łamiące się melodie, a pomimo tego płyta ma w sobie hity choćby takie jak singiel [ matrioszka]
szczerze polecam bo to nie dość że świetna muzyka to jeszcze na dodatek jeden z nielicznych przykładów na to że są w polsce artyści tworzący na poziomie światowym.