właśnie gram





[ patapon ]

dziecko miało urodziny i chciałem zrobić mu jakiś wypasiony prezent. kupiłem konsole.
okazało się że mały jest jeszcze za mały, ale kości zostały rzucone.

przypadkiem trafiłem na tą grę i od jakiegoś tygodnia nie mogę się od niej oderwać.
genialnie prosty pomysł oparty na rytmie wybijanych bębnów sprawia że prowadzenie małych pataponów ku chwale staje się silniejsze niż narkotyk.
polecam wszystkim z wyczuciem rytmu i miłością do muzyki.
jedynym minusem jest fakt, że gra jest tylko na psp.
no ale jak się ma dziecko, a jego urodziny wiszą już w powietrzu to doskonała wymówka żeby w końcu kupić coś dla hmm... dziecka.
gwarantuje że po dniu zabawy każdy, ale to naprawdę każdy będzie sobie pod nosem śpiewał: pata pata pata pon.